Każda lokalna społeczność posiada ulubione dyscypliny sportowe, swoją działalność artystyczną, czy też charakterystyczne formy spędzania czasu. W Pasłęku nie ma gór ani morza, a jezioro i okoliczne lasy nie czynią z nas miejsca widokowo wartego spędzenia wakacji. Czasami wystarczy jeden pasjonat, który „zarazi” większą grupę osób nadając miastu nowy wizerunek. Nie wielu Pasłęczan odwiedza pole golfowe, loty balonowe trwają tylko kilka dni w roku, a mimo to wpisały się one w obraz miasta tworząc wizerunek całkiem ciekawe miejsca, które można na chwilę odwiedzić. Mamy koncerty organowe, zawody hippiczne, plenery malarskie … Nie angażują one wielu Pasłęczan, a mimo to tworzą atmosferę miasta, gdzie żyje się całkiem fajnie.
Organy Hildebrandta – galeria